Niebo - 2009-08-29 20:07:39

Cóż, nie da się ukryć, język potoczny od literackiego różni się dość znacznie. Bynajmniej nie mam tutaj na myśli faktu, iż pewne słowa używać w opisach można, a innych nie należy, bo to oczywistość. Jeśli ktoś będzie miał wątpliwość, to uważam, że ten temat będzie odpowiednim miejscem na uzewnętrznienie swojego lęku i rozwianie go przez innych użytkowników.

Ja jednak na początek chciałabym napisać o czymś innym. A mianowicie chodzi o słowo "ta". Taki mały, niepozorny zaimek wskazujący, a wykłada się na nim większa część populacji naszego pięknego i wspaniałego kraju... Nieważne. W każdym razie, problem, o którym mówię, to odmiana przez przypadki. Nie wszystkie, nie. Uściślając: dwa. Za przykład weźmy sobie bardzo popularny przedmiot - książkę.
Większość ludzi odmienia to tak:
Biernik - (kogo, co widzę?) książkę
Narzędnik - (z kim, z czym idę?) z tą książką
Wersja poprawna:
Biernik - (kogo, co widzę?) książkę
Narzędnik - (z kim, z czym idę?) z tą książką
Czy widać różnicę? Jest to jeden z najczęściej popełnianych błędów na blogach.

GotLink.plstomatolog Szczecin śmieszne dowcipy Studia podyplomowe