vivian - 2009-12-12 21:35:41

Wśród wielu zajęć znalazłam trochę czasu na ten blog. Jak zauważyliście Suome powoli wstaje.

"Odłożyła telefon i zapatrzyła się w jakiś punkt na ścianie. Myślała. Nawet nie zauważyła jak Pauli ponownie włączył płytę Santany. Przyglądali jej się uważnie. Nie wiedzieli z kim rozmawiała ani o czym. Tak samo nie znali jej choć bardzo chcieli. Niby na zewnątrz było w porządku, ale jak jest w środku? Chwilami bali się, że dziewczyna nie da sobie rady ze świadomością tego co się wydarzyło. Dyskretnie ją obserwowali. Ku ich radości nie sięgnęła więcej po narkotyki. Do alkoholu także jej nie ciągnęło. O to byli spokojni. Cała reszta była dla nich jednak jedną wielką zagadką, której nie potrafili rozgryźć. Starali się być przy niej jak najbliżej. Wysłuchiwali ją, kiedy tego potrzebowała. Zajmowali dziewczynę różnymi rzeczami, aby odciągnąć ją od bolesnej rzeczywistości. Nie pytali o przyszłość. Na wszystko przyjdzie czas. Teraz ważne było, aby na dobre pogodziła się ze śmiercią Syriusza."

Zapraszam http://suome.blog.onet.pl/

GotLink.plgrzejniki wrocław torby papierowe do cateringu noclegi w Kołobrzegu