Prolog
Silas ! Miałeś rację... wilkołaki istnieją . Gdy przyszedłem do domu od razu wziąłem gazetę do ręki...
Dalej... „Peter Kurt zamordowany ostrym narzędziem . Liczne głębokie podrapania w okolicach szyi ramion i klatki piersiowej wskazują na to , że zabójca jest uzbrojony . Wszystko to zdarzyło się w lesie przy ulicy „ Forest Street” (…)
I Dalej...
-Silas , nasze miasteczko jest w niebezpieczeństwie . Mimo wszystko musimy zachować to wszystko dla siebie .
I się zaczęło !
Z koperty zaczął się ulatniać fioletowy dym , zapachem przypominał igły sosny . Wbrew pozorom lubię ten zapach . Poczułem słabość w nogach i ześliznąłem się po drzwiach . Kolejny raz miałem pusto w głowie , nie mogłem ruszyć ani nogami ani rękami .
Wejdź ! I sprawdź wilcze sekrety , poznaj prawdę ich natury i zmagania z magią ! Wejdź po więcej : http://www.wilcza-pelnia.blogspot.com
|