http://blighter.blog.onet.pl/
Uniwersum Neuroshimy - prawie jak fanfik, prawie jak twór własny. Ot, coś zawieszonego gdzieś pomiędzy.
Ameryka Północna trzydzieści kilka lat po wojnie atomowej i buncie maszyn, które uznały ludzi za doskonałe przewodniki i procesory, wszechobecna pustynia, radiacja, groźba zgonu...
I taki jeden idealistyczny frajer z małą spluwą w różowe kwiatki.
Offline