http://time-to-death.blog.onet.pl/
''[...]W sali pełnej ciał zabrzmiał dzwonek telefonu i dźwięk wibracji. Dziewczyna włożyła rękę do kieszeni białego kitla, ale dzwoniący telefon nie należał do niej. Melodia nie przywodząca wesołych myśli wydobywała się metalowej półki z rzeczami martwego mężczyzny.
Takie rzeczy sie zdarzały, ale mimo to jej serce delikatnie przyśpieszyło. [...]''
Offline