Taniec od zawsze był moją pasją. Zaczęłam tańczyć w przedszkolu i do końca podstawówki trenowałam taniec towarzyski. Potem przez rok hip hop i jazz, po czym przytrafił mi się feralny wypadek, a mianowicie skręcenie stawu kolanowego. Włożyli mi całą nogę (dosłownie całą) w gips na miesiąc, potem przez dwa miesiące chodziłam na rehabilitacje. Po rehabilitacjach co? Znów zaczęłam tańczyć, choć rodzice niechętnie na to przystali. No i wypadek się powtórzył. Nie tańczę już od połowy drugiej gimnazjum (czyli to będzie... no około 2 lata). Jednakże mam zamiar znów zacząć od wakacji. Stawy już mi się trochę ustabilizowały, mam nadzieję, że więcej nie będzie takich incydentów. Gdyby jednak się zdarzyły w najlepszym wypadku grozi mi operacja pogłębiania kości, w najgorszym wózek inwalidzki. No ale mniejsza o to ;p
Czy ktoś z Was lubi tańczyć? A może również trenuje? Jakie rytmy preferujecie?
U mnie występuje jeszcze takie śmieszne przyzwyczajenie, że za każdym razem gdy usłyszę jakąś fajną nutę, w mojej głowie tworzy się obraz układu tanecznego. Potrafię też zacząć tańczyć na ulicy, tylko że wtedy ludzie na mnie dziwnie patrzą ;p
Ostatnio edytowany przez Envy (2009-04-13 18:46:05)
Offline
A ja tańczę , kiedy z moimi pzyjaciółkami chcemy zablysnac przed nasza ulicą. Ułoży ktoś choreografię ?
Offline
od czterech lat tańczę towarzyski^^ przed nim i w trakcie wcisnął się jeszcze balet
Offline
Kiedyś bardzo chciałam tańczyć, ale miałam inne pasje i na taniec nie miałam czasu. bardzo zazdroszczę tancerzem ich gracji, płynności i takich innych. Podziwiam ich szczerze.
Offline
tańczyłam hip hop i nowoczesny. Kocham breakdance, lecz - na razie - moje kolano mi na to nie pozwala i nie tańczę.
Ale będę ^^
Offline
Ja to nie tańczę. to nie dla mnie. gdybym kiedyś, dużo wcześniej zaczęła to może by coś z tego było, ale mam inne rzeczy na głowie. Ostatnio ubłagałam brata, żeby mi coś z breakdance'u pokazał... takie tam amatorskie figury... bo on jest samoukiem, ale razem z kumplami są nieźli:p
Offline
moja kariera tancerki trwała 3 tygodnie ... usilnie uczyli mnie układu a kiedy już przyszedł dzień występu w teatrze przy całej mojej ekipie znajomych się wydygałam. mówię że nie pamiętam układu a opiekun że mam wyjść i go to nie interere... Kończąc moją opowieść pomyliłam każdy krok wywróciłam się na scenie, o mnie potknęły się z 3 osoby i tak dalej i w końcu prawie wszyscy leżeli Już nie tańczę chyba że na dyskotekach a i tak znajomi trzymają lekki dystans
Ostatnio edytowany przez Noemi (2009-06-29 01:21:03)
Offline
Ja tańczyłam nowoczesny przez... 3-4 lata. I towarzyski przez 5 lat, ale miałam takiego do bani partnera, że szkoda gadać... Potem zmieniłam i przez 2 lata się na poważnie zajęłam tańcem towarzyskim. A potem już brakło mi czasu na taniec... Eh. Teraz chciałam do tego wrócić, ale bardzo trudno znaleźć partnera.
Ostatnio edytowany przez Cathryn (2009-07-08 16:26:20)
Offline
Lubię tańczyć Hip-Hop, salsę i balet
Offline