W końcu to forum autorów opowiadań blogowych xD. Dziwne, że nikt wcześniej nie wpadł na taki temat.
Pisanie zawsze sprawiało mi przyjemność, czy opowiadań czy wierszy - w przypadku opowiadań to dla mnie taka odskocznia od rzeczywistości - własny malutki świat, a w przypadku wierszy... cóż... po prostu moje uczucia
Offline
Ja się na poezji nie znam, o. Rzadko co jest w stanie do mnie trafić, sama pisać wierszy nie umiem.
Wolę prozę, chociaż i tak nie uważam, bym była jakąś mistrzynią. Piszę, bo lubię - jak to napisała Piru:
' w przypadku opowiadań to dla mnie taka odskocznia od rzeczywistości - własny malutki świat... '
Od zawsze sobie wymyślałam różne mniej lub bardziej głupie historyjki ;D.
A piszę - uwaga, bo chyba jestem osobą o najmniejszym stażu w tym gronie - rok, nawet niecały.
Offline
Hmm... Ja piszę od... No będzie ze trzy - cztery lata. Zaczęło się od wierszy, potem jakichś opowiadań. Jak dziś patrzę na moje pierwsze teksty... ZAŁAMKA! Ten styl, ta ortografia i pomysły. Doprawdy świetne na poprawę humoru xD
A kiedy piszę... Kiedy coś jest wydaje mi się dobre, sama jestem ciekawa co dalej będzie, nie mogę się wtedy oderwać do kartki, czy komputera, a potem przychodzi mam i marudzi, ze nie może spać. Jak dzisiaj. Arg. Chyba wyniosę się do piwnicy.
Offline
A ja bardzo lubię pisać i zaczęłam już w zerówce Jest to coś takiego co daje mi energię do życia. Np. jak jest jakaś nudna lekcja to ja wyrywam kartkę z zeszytu i piszę ...
Offline
'Życie to poezja pisana prozą'.
Uwielbiam pisać wiersze i opowiadania.
Mam nawet 'książkę' - zeszyt. Aż 3.
Ale nie lubię rymować.
Ble xD
Offline
Ja za to wolę prozę, choć wiersze też lubię... Ale ja, w przeciwieństwie do Agrafki, lubię rymować Byle z sensem... A jak wiersze piszę, to tylko smutne.
Offline
Wiersze? pisałam kiedyś i już nie wrócę.
Opowiadania? pisałam kiedyś, piszę teraz i będę pisać w przyszłości.
Moje kredki, mój świat.
i koniec. Tak było, jest i będzie. W tych właśnie opowiadaniach jest mój świat, w którym się zamykam i zaprzyjaźniam z bohaterami opowieści.
To takie miłe.
Offline
Ja jakoś zawsze lubiła pisać. Nie zawsze z sensem ale bardzo. Moja profesorka z polskiego zawsze powtarza że na starość będzie czytać moje książki. Jednak natura stanęła mi an drodze. Mam dysortografie. I dziękuje bogu że Mozilla, Word i nowe gg sprawdza błędy bo zabiła bym czytających, czytaj was własną ortografią. Za to ładnie recytuje(muszę się czymś pochwalić, bo na łosia wyjdę:P)
Offline
Ah..pisanie..coś co zwyczajnie kocham... A co do wierszy..Kiedyś po prostu nie potrafiłam zrozumieć poetów..jak oni potrafią tak pisać? ale od jakiegoś czasu również zaczęłam swoich sił w tym temacie... I uważam, że do pisania wierszy trzeba w pewien sposób dojrzeć...Ale mi do tego jeszcze daleko.heh..
Offline
Zaczęłam pisać opowiadania w wieku czterech lat i tak mi już zostało. Mam na swoim koncie wiele rozpoczętych i porzuconych opowiadań i kilka wierszy. Nie przepadam za poezją, kiedy trzeba ją czytać, ale pisanie jej to zupełnie co innego.
Pisanie czegokolwiek to to, co tygryski lubią najbardziej.
Offline