Pisanie! Uwielbiam coś tworzyć. Cóż, natura nie dała mi ani talentu do śpiewania( w każdym razie pieję:] ), ani do rysowania( lepiej nie patrzeć). Ale zlitowała się w końcu i dała mi pisanie. Od tworzenia wierszy, wolę prozę. Jakieś fantasy lub romansidło:) W zasadzie brakuje mi ambicji, aby dokończyć coś, co już zaczęłam. Piszę jedno, wpadam na inny pomysł i zaczynam drugie. Tak mam. Tak jest źle. Piszę już sześć lat. Może dłużej? Pierwsze opowiadanie napisałam mając 11 lat. W tym samym czasie powstał pierwszy wiersz. Czy napisałam coś wcześniej? Zupełnie nie pamiętam. Ale wyżej wspomniane opowiadanie zatytułowałam "Amanda i duchy" A co o wierszy to...same pesymistyczne. Wiecie: samobójstwa, śmierć i inne takie. O ile dobrze pamiętam, to w życiu nie napisałam wesołego wiersza. Cóż xD Ale już kończę, bo za bardzo się rozpisałam.
PS.Mam pytanie. Czy ktoś może wie, co to była za poetka, która zajmowała się wyłącznie tematyką śmierci? Dzięki z góry:)
Offline
Tak tak. Przecież forum mówi sam za siebie, ale jestem pewna , że bez pisania jakoś bym przeżyła ;p
Offline
Również nie próbowałam i jakoś nie spieszy mi się do tego. ; D
Kupić komputer - dwa tysiaki.
Zeszyt - 2 złote.
długopis - 1 zł.
Zachwyt z napisanego opowiadania - bezcenny. <3
Offline
właściwie tylko opowiadania i jenda ballada napisana pod wpływem wiedźmina. na razie, niestety, jestem na poziomie fanficków i zaledwię raczkuję w kierunku czegoś własnego.
w opowiadaniach daję postaciom cechy, które sama chciałabym posiadać abo wręcz przeciwnie. pisanie mi się podoba, bo... bo tak. uwielbiam zaklinać słowa, jakkolwiek banalnie to brzmi. czasami widzę coś dziwnego lub coś, co przywodzi mi na myśl ciekawego- wtedy zastanawiam się, jakbym to opisała. najbardziej lubię w pozornie pospolitym zdaniu zawrzeć coś, co zaskoczy albo rozbawi.
a po skończonym pisaniu uwiebiam się rozwodzić nad swoim geniuszem
Offline
Pisać jest fajniej niż czytać. Gdy piszesz jesteś w świecie stworzonym przez siebie samego. W świecie, w którym nikt nie powie Ci co masz teraz zrobić. Gdy piszesz ty zdecydujesz co będzie na następnej stronie, w następnym rozdziale, w następnej zwrotce. Ty decydujesz czy to będzie miłość, czy tylko przyjaźń. Czy ktoś będzie głupią brunetką, czy mądrą blondynką.
Ja piszę teksty piosenek, nie pamiętam do kiedy. Zawsze nucę je sobie pod nosem, spisuję na kartkę a na następny dzień nie pamiętam jak brzmiała melodia. W tym cały urok. Opowiadania piszę od niedawna, a publikuję od miesiąca. Wiersze? Nie, raczej nie.
Offline
Tya. Preferuję najwierniejszą i najbardziej wyrozumiałą publikę - szufladę. Spisuję też czasem pomysły na teksty. Coś w rodzaju rozwojów akcji. Trudno to wyjaśnić. Ogółem mam dużo pomysłów, ale jest sporo przeszkód które mnie od pisania odciągają. Między innymi najoczywistszy - nie obczajam jak korzysta się z blogów od strony technicznej.
Offline
Olekman napisał:
Między innymi najoczywistszy - nie obczajam jak korzysta się z blogów od strony technicznej.
Napisz do mnie na gg(numer jest w moim profilu) ja chętnie Ci to wyjaśnię, a co najmniej spróbuje. I niestety ja umiem coś tylko jeżeli chodzi o onet.
Offline
Piszę od ee... 9 lat?
Z czego zaczynałam w czasach, gdy ocenialnie jeszcze nie powstały, to samo z forami literackimi - zmuszona byłam do samouctwa, przez co płodziłam czterostronicowe debilne fanfiki do Slayersów czy Lodossa. Dzięki bogu, dysk ma za sobą zgon, to zabrał do grobu straszydła...
Tekst sensownie zaczęły wyglądać w 2004 (znaczy były zdatne do ewentualnego przetrawienia i zapomnienia), w 2006 osiągnęłam już coś, co osobiście określam jako ujdziowość.
Chociaż w miarę postępów w pisaniu piszę coraz mniej... zbyt wiele czasu zjada mi edycja i poprawki =/
Offline
Uczę się pisać zaledwie od trzech lat, ale od małego mnie ciągnęło w tym kierunku (komiks- lat 7; żenada;p). Co piszę? Wszystko, generalnie, wszystko^^ oczywiście najbardziej lubię prozę;p skończyłam dziesiątki historii, zaczęłam drugie tyle^^" Mam sto pomysłów na minutę i niestety nie wszystkie udaje mi się zapisać;) Wiersze są przerażająco smutne i doprowadzają większość moich znajomych do łez >echhh<
Czym dla mnie jest pisanie? Możliwością pokazania tego, kim się naprawdę jest. Za każdym razem, gdy przykładam długopis do kartki lub palce do klawiatury, świat wokół mnie znika, a ja odnajduję siebie w zupełnie innym wymiarze. Często się w tym zatracam^^"
Uważam, że każdy kto potrafi pisać, otrzymał coś niesamowicie cennego. Pomyślcie, nasza wyobraźnia ma władze nad tysiącem wymyślonych przez nas światów i to od nas wszystko zależy. Fajna perspektywa, nie?^^
Offline
Wydawało mi się, że piszę od zawsze, a przynajmniej od jakiegoś czasu, ale teraz popatrzyłam na datę mojej pierwszej notki na pierwszym blogu i okazało się, że to dopiero półtorej roku!
Gdybym miała się zastanowić, skąd wzięło się moje zainteresowanie pisaniem, to nie wiem, czy bym umiała odpowiedzieć. Możliwe, że razem z zainteresowaniem czytaniem, a może wtedy, kiedy, czytając fanficki, stwierdziłam, że umiałabym lepiej.
Offline