Strony: 1
Rozgadałam się okropnie i kumpela zaczęła chichotać, jak jej z uśmiechem zaczęłam opowiadać o cudnej akcji Lakersów, gdy...
- ...i on wtedy biegnie z piłką, wykonuje dwutakt i... PATRZ, JAK ŁAZISZ, MENDO!
...ktoś brutalnie uderzył swoim ramieniem o moje. To zabolało. Zaciskałam oczy, masując bolące miejsce. Nim jeszcze spojrzałam, kto mnie okaleczył, usłyszałam:
- To ty patrz, do kogo MÓWISZ!
I wtedy podniosłam wzrok. Kogo zobaczyłam? Ooo, moi kochani, to był dla mnie SZOK! Otóż ujrzałam Jonasa ze skwaszono-wściekłą miną, rozcierającgo dłonią swoje ramię.
Na korytarzu zapadła cisza, a wszyscy obecni na parterze utworzyli okrąg wokół mnie i Prostownicy.
Wiem, pomyślicie, że oszalałam, ale to nie tak. Lubiłam ich już wcześniej, ale - jeśli ktoś potrafi wysnuwać odpowiednie wnioski - nie będe ich tam raczej wielbiła. xD
To moja kolejna próba pisania z poczuciem humoru. Jak wyszło? Chyba najlepiej ocenicie sami...
http://sinusoid-of-emotions.blog.onet.pl
PS. Wiem, że szata graficzna z leksza do bani, ale tak się składa, że planuję ją wnet zmienić. ^^
PS2 Jakby ktoś nie skapował, to FF o Jonas Brothers, ale jak na razie nie ma tam ani źdźbła ich muzyki. ^^
Offline
Strony: 1