...Nie czekając na nic skierowała się w stronę budynku wilkołaków. Była wściekła i trochę się bała, bo po pierwsze nie wiedziała czego może się od niego dowiedzieć, a po drugie nie mogła przewidzieć jak to będzie, gdy przekroczy próg ich budynku. Widziała jak inni na nią patrzą. Wreszcie stanęła przy wrotach budynku wilkołaków. Był znacznie inny niż wampirów. Wampiry mieszkały w pięknym, gotyckim pałacu. Natomiast wilkołaki... Ich budynek był znacznie potężniejszy, miał grubsze ściany, znacznie mniejsze okna. Czuła się nieswojo....
Czyli że tego... Zapraszam na nową notkę
Offline