Katechetka jest kobietą, a Olekman uważał, że wszystkie kobiety są ZŁE, więc raczej by się nie dogadali.

Ostatnio edytowany przez Sappy (2009-07-09 20:40:59)

Dinozaur też może być płci żeńskiej... tak myślę...

Moze to jakaś wyjątkowo paskudna odmiana szpiclozaura? ;> I takie się zdarzają przecież...

muzyka, sen. często mam tak, że budzę się w środku nocy i zaczynam pisać.

Ja ostatnio dostałam przypływ nowych pomysłów na dosyć nudnym filmie w kinie, "Wrogowie publiczni" (swoją drogą, czego nie robi się dla Johny'ego Deppa?)

a ja czasami muszę się zmusić, bo nigdy nie ciepię na brak weny, tylko na lenistwo

Ja, jak nie mam weny, kładę się spać (niezależnie od pory dnia i nocy) i przy zasypianiu myślę o tym moim opowiadaniu. Zawsze mi się przyśni kolejny rozdział, a jak się obudzę, to mogę pisać dziesięć tysięcy kolejnych rozdziałów.

akejszon napisał:

Ja ostatnio dostałam przypływ nowych pomysłów na dosyć nudnym filmie w kinie, "Wrogowie publiczni" (swoją drogą, czego nie robi się dla Johny'ego Deppa?)

E tam, tylko pewne momenty były nudne. Ta jakaś strzelanina w lesie to była masakra. Ale czego się nie robi dla Marion Cotillard. Ale też mi parę pomysłów wtedy przyszło.

Nowy patent - czytanie o historii kościoła katolickiego. Niewyczerpalne źródło inspiracji.