hip hop ale te prawdziwy ma wiele do powiedzenia...nie jest może do tańczenia nie ma też bóg wie jakiej melodii dla mnie to wyśpiewana poezja... opowieść, coś co chce przekazać autor... wiec nie różni się od naszego pisania specjalnie. jest prostym na pozór wierszem który tak naprawdę jest pełny przenośni, które każdy interpretuje sam (wiem mądra jestem) ja Sappy kocham Eldo(bez granic) oraz hg
Offline
whyou, nie musisz się powstrzymywać:D
Noemi... o hh gadasz nieźle, chociaż ja mam inny pogląd na ten tema:D Ale mniej więcej wszystko trzyma się jednej kupy, bo na jeden temat nie można powiedzieć za wielu nowości:p A hh to hh jeśli autor na prawdę chce robić muzykę i to go jara. Wtedy jest w tym dobry i jego teksty mają sens.
Eldo jak Eldo, bo mnie on nie kręci za bardzo [uprzedzenia rodzinne]... Flow ma taki jakiś nie teges, ale głos jego to lubię:D hg też nie.... po prostu nie moje klimaty. Lubię ich niektóre kawałki, ale to nie to. Preferuję psycho-rap... Kaliber44 itp. Jakoś tak lubię sobie posłuchać Psychodeli jak mam zły humor, bo od razu się brechtam:D
Ale to taka moja skromna wypowiedź na ten temat:p
Offline
Nina napisał:
Ja toleruję wszystko, co ma jakiś przekaz. Reszty po porstu nie słucham
Łatwo powiedzieć^^. Jak się mieszka w bloku i nieszczęśliwym trafem ma się za sąsiadów jakiś studentów, to nie ma zmiłuj, tylko trzeba się przysłuchiwać techno-łomotom.
Offline
oj kaliber i takie to też lubię choć nie słucham tego na co dzień. Np. po pijaku się totalni nie da, jak dla mnie ale lubię głównie przez brata, on często słucha a ja razem z nim
Offline
A ja to jestem uzależniona od tego typu muzyki. Tych współczaesnych raperów słucham, ale zwykle w obecności moich kumpli, lub niektórych braci... a tak to to nie za bardzo:p
Offline
Z tą tolerancją to u mnie różnie bywa xd Ale chociaż wolę mocne brzmienia to mam słabość do Eminema xd jedyny rodzaj muzyki którego nie przełknę mi przyprawia mnie o mdłości to techno -.-
Offline
Nie jestem tolerancyjna. Mówię jasno i otwarcie ;p Od techno, disco polo, dance i róznego takiego dyskotekowego hałasu robi mi się niedobrze. Nie toleruję również większości współczesnego popu (są wyjątki to prawda). I nie toleruję ludzi chorobliwie nie tolerujących metalu ;p Nie ma to jak tolerancja nie?;p
Offline
A ja wam powiem, że słucham wszystkiego po trochu, wyłączając z tego tecno i disco polo. ; D Słucham italo disco (tylko dlatego, że tata go słucha. xD, czasem popu (jeśli mi wpadnie w ucho), pop-rocka (hahah, jeszcze do nie dawna Jonasi, ale teraz się przerzuciłam xD), alternatywnego rocka (Paramore! < 3 ^^), bardzo rzadko jazzu. Metalu wcale. I jeszcze ZZ Top, jak tatuś włączy ^^. I hip-hopu też, bo kumple słuchają, to i ja muszę. xD I jestem tolerancyjna. Dla mnie ktoś może słuchać techna, ale jak ma ciekawe i bogate wnętrze, to go przecież nie odepchnę! ^^
Offline